opis

skpt.warszawa@gmail.com

Kartka z Kalendarza

Kartka z kalendarza – 19 kwietnia

Kartka z kalendarza – 19 kwietnia

Bitwą, która na stałe wpisała się w dzieje Księstwa Warszawskiego i stała się jego symbolem, jest bitwa pod Raszynem, do której doszło 19 kwietnia 1809 r. Wówczas to świeżo uformowana armia Księstwa przeszła swój prawdziwy chrzest bojowy wytrzymując napór silniejszego przeciwnika. Chociaż każda ze stron obwieściła sukces, to bitwa zakończyła się klasycznym patem. Z jednej strony Polacy opuścili lewobrzeżną Warszawę, z drugiej strony armia Księstwa nie została rozbita, będąc dalej groźnym przeciwnikiem.

Oddziały polskie zajęły pozycję na Pradze. Dowódca austriacki ks. Ferdynand d’Este zdawał sobie sprawę, że nieprzyjaciel wykorzysta każdą okazję, aby odbić lewobrzeżną Warszawę. Dodatkowo musiał mieć na względzie, że nieco ponad 10 lat temu ludność Warszawy sama pokonała okupanta w trakcie insurekcji kościuszkowskiej. Przed marszem w kierunku Wielkopolski należało zatem w pierwszej kolejności unieszkodliwić oddziały ks. Poniatowskiego i zabezpieczyć tyły. Z tym też zamiarem Austriacy podjęli próby 25 kwietnia zdobycia Pragi, która była broniona przez ok. 600 żołnierzy.

Wydarzenie, które dziś wspominamy miało miejsce 26 kwietnia 1809 r. na terenie Grochowa. Chociaż dziś jest gęsto zabudowana dzielnica na początku XIX w. Grochów był małą wsią daleko za granicami Warszawy. Idące na odsiecz oddziały polskie w liczbie kilkuset żołnierzy starły się z silniejszymi, lecz gorzej dowodzonymi oddziałami austriackimi. W wyniku potyczki Austriacy wycofali się na południowy wschód w kierunku Wawra, a następnie do Karczewa. Straty po stronie polskiej były bardzo małe i wyniosły 15 zabitych i 80 rannych. Z kolej po stronie austriackiej poległo około 100 żołnierzy, kilkuset zostało rannych, a około 300 dostało się do niewoli. Co ciekawe, żołnierze cesarscy, który rozumieli język polski zostali szybko wcieleni do armii Księstwa Warszawskiego. W armii austriackiej służyło bowiem wielu polskich chłopów z terenów Galicji.

O ile sama bitwa, czy też raczej potyczka nie miała znaczenia strategicznego, to jednak dodała żołnierzom animuszu i podniosła morale. Armia polska pokazała, iż jest godnym przeciwnikiem, który potrafi wygrywać z silniejszym nieprzyjacielem. Ilustrację stanowi dzisiaj obraz Zygmunt Vogla przedstawiający łuk triumfalny na pl. Trzech Krzyży jaki został wystawiony po ostatecznie zwycięskiej kampanii 1809 r.,

Leave a Reply:

You don't have permission to register