skpt.warszawa@gmail.com

Kartka z Kalendarza

Kartka z kalendarza – 19 maja

Kartka z kalendarza – 19 maja

19 maja 1674 r., na polach podwarszawskiej Woli zgromadzeni panowie bracia obrali królem Polski, a zarazem Wielkim Księciem Litewskim, Jana Sobieskiego herbu Janina. Jak do tego doszło? Aby odpowiedzieć na to pytanie trzeba się cofnąć do poprzedniej elekcji w 1669 r., kiedy to zwyciężyła opcja wyboru „Piasta”, czyli Polaka, a nie członka obcej dynastii. Szlachta sądziła, że może to być lek na nieszczęścia jakie spotkały Rzeczpospolitą na czele z potopami szwedzkim i ruskim oraz powstaniem Chmielnickiego. Nie był to pomysł pozbawiony swoich racji, gdyż jak pokazywała historia, poprzedni królowie nie do końca rozumieli ustroju Rzeczpospolitej.

Wybór syna słynnego Jaremy Wiśniowieckiego – Michała Korybuta Wiśniowieckiego nie tylko nie załagodził sytuacji, ale doprowadził państwo na krawędź wojny domowej. Niemały w tym udział miał Jan Sobieski, piastujący urząd hetmana wielkiego koronnego i przewodzący opozycji wobec króla. Wewnętrzne spory i osłabienie wykorzystało Imperium Osmańskie, atakując od południa słabo bronioną Rzeczpospolitą. Utrata Kamieńca Podolskiego, oblężenie Lwowa i wieści o zamienianiu kościołów na meczety podziałały na szlachtę mobilizująco. Sejm nie przyjął postanowień traktatu buczackiego, czyniącego z Rzeczpospolitej wasala Turcji i uchwalił konieczne podatki na dokonanie zaciągów. Niejako finałem tej wojny była wielka bitwa pod Chocimiem 11 listopada 1673 r. w której dowodził Jan Sobieski. W jej przeddzień we Lwowie zmarł nagle król Michał.

Elekcja 1674 r. odbywała się z jednej strony w euforii po zwycięstwie pod Chocimiem, lecz z drugiej strony w cieniu ciągle aktualnego zagrożenia tureckiego. Jak to zwykle bywało, przed elekcją wyklarowały się dwa stronnictwa. Pierwsze, profrancuskie, do którego należał Sobieski, widziało na tronie bądź Kondeusza Wielkiego, bądź księcia neuburskiego Jana Wilhelma. Drugie, prohabsburskie, na czele z rodem Paców, wysuwało kandydaturę Karola Lotaryńskiego. Na początku maja Jan Sobieski uświadomił sobie, iż na tyle zdominował stronnictwo profrancuskie, że będzie ono musiało zaakceptować każdego kandydata, jakie wysunie do polskiej korony, również siebie. Łącząc w jednym ręku urząd hetmański i marszałkowski rozkazał wojskom w II połowie maja marsz na Warszawę. Hetman nie mógł wprowadzić wojsk do miasta, lecz mógł to zrobić marszałek, który odpowiadał m.in. za porządek publiczny. Ponieważ hetmanem i marszałkiem był Jan Sobieski nakazał on wejść do miasta żołnierzom, zerwać mosty na Wiśle i obsadzić pole elekcyjne. Wojska Paców zostały zablokowane, a sami Pacowie pozbawieni głównego argumentu. W takiej „wolnej” elekcji przy 3 450 głosach poparcia królem został wybrany Jan Sobieski, stając się Janem III.

Na sam koniec warto wspomnieć, iż samej ceremonii koronacji dokonał Jan III dopiero 2 lata później, z uwagi na trwającą wojnę i konieczność dowodzenia armią, lub też, jak chcą niektórzy, by jak najdłużej zachować prerogatywy hetmana i marszałka wielkiego.

Ilustracja: płaskorzeźba z fasady pałacu; źródło: http://www.wilanow-palac.pl/

Leave a Reply:

You don't have permission to register