Kartka z kalendarza – 27 stycznia
Można powiedzieć, że przypada nam dziś rocznica całkiem oryginalna, bo składająca się z samych jedynek. Dokładnie bowiem 111 lat temu, 27 stycznia 1904 r., zmarł protoplasta słynnego rodu warszawskich ogrodników - Piotr Hoser I. Jak zapewne Państwo podejrzewacie, nazwisko mówi nam dużo o przodkach dzisiejszego bohatera. Piotr wywodził z Czech, zaś jego korzenie sięgają jeszcze dalej na zachód, aż do Norymbergi. W 1844 r., mając 26 lat, przyjechał do Warszawy. Pomimo młodego wieku otrzymał posadę ogrodnika w stołecznym Ogrodzie Saskim, największym warszawskim parku. Wcześniejsze doświadczenia, jakie zdobył w ogrodnictwie w Pradze oraz Wiedniu zaowocowały szybką karierą Piotra. Za jego namową zbudowano w Ogrodzie Saskim cieplarnię, w której rozpoczęto hodowlę niespotykanych wcześniej odmian egzotycznych roślin i kwiatów. Natomiast w samym ogrodzie pojawiły się nowe odmiany krzewów i drzew. Szeroka oferta - 150 odmian róż i 28 odmian rododendronów (różanecznik) - okazała się kluczem do sukcesu. A dla Piotra I była drogą do awansu. W dwa lata po tym, gdy zaczął pracę, został głównym ogrodnikiem w Ogrodzie Saskim. Piotr Hoser w 1849 r. zakupił parcelę przy Al. Jerozolimskich, która ciągnęła się aż do ul. Marszałkowskiej, a w dawnej odlewni Moritza zakłada pierwszą szklarnie. Jednocześnie do pomocy ściąga on dwóch swoich braci Pawła i Wincentego, tworząc firmę "Bracia Hoser". Firma rozwija się bardzo dobrze i kupuje kolejne nieruchomości w Rakowcu, a później w Żbikowie. Szybko rodzinny interes wyrasta na najlepszą szkółkę w całym Królestwie Polskim. Piotr Hoser bierze czynny udział w życiu Warszawy i jest współtwórcą Towarzystwa Ogrodniczego Warszawskiego. Renoma Piotra Hosera spowodowała, iż Bolesław Prus