skpt.warszawa@gmail.com

Kartka z Kalendarza

marzec 2021

Nie ma chyba miasta na Ukrainie, w którym nie znajdziemy pomnika Tarasa Hryhorowycza Szewczenki. Dlaczego? Powód jest prosty. Szewczenko jest tym dla Ukraińców, kim Adam Mickiewicz dla Polaków. Urodzony we wsi Moryńce nieopodal Kijowa w czasach, kiedy Ukraina była częścią Cesarstwa Rosyjskiego, Szewczenko żył i tworzył w rozbiciu między ukraińskimi a rosyjskimi wpływami. Aby w tej sytuacji się odnaleźć, postanowił tworzyć w obu językach: powieści i większość dramatów napisał po rosyjsku, a pozostałe i utwory poetyckie w języku ukraińskim. Taras Szewczenko żył 47 lat. Zmarł w Petersburgu, 10 marca 1861 roku. Jednak czemu o nim wspominamy? Równo trzynaście lat temu, 13 marca 2002 roku, został odsłonięty pomnik Tarasa Szewczenki również w Warszawie. Przedstawia on młodego poetę i znajduje się na Mokotowie, u zbiegu ulic Goworka i Spacerowej. Pomnik powstał z inicjatywy ukraińskiego ambasadora w Polsce, Dymytra Pawłyczki. Autorami są Anatolij Kuszcz (rzeźba) i Baltazar Brukalski (cokół). Odlew wykonano w Kijowie, a całość kosztów pokryła Rada Miejska tego miasta. W czasie pomarańczowej rewolucji na przełomie 2004 i 2005 roku, pomnik został przyozdobiony pomarańczowym szalikiem. Na cokole umieszczono strofę: Подай же руку козакові І серце чистеє подай! І знову іменем Христовим Ми оновим наш тихий рай. ___ Podaj że rękę bracie-Lasze Miejsce mi w sercu swoim daj A odzyskamy szczęście nasze W imię Chrystusa cichy raj

You don't have permission to register