Kartka z kalendarza – 14 lipca
14 lipca 1844 r. wbito pierwszy szpadel pod budowę pierwszego w Warszawie dworca kolejowego. W XIX wieku nazwy dworców kolejowych nadawano od miasta docelowego. Z tego też powodu, ponieważ dworzec miał obsługiwać ruch kolejowy z Czechami i Austrią, nadano mu nazwę „warszawsko – wiedeńskiego”, bądź krócej „wiedeńskiego”. Budynek powstawał u zbiegu ul. Marszałkowskiej oraz Al. Jerozolimskich, gdzie obecnie znajduje się „Patelnia” i wejścia do stacji metra Centrum. Warto pamiętać, iż zwarta zabudowa Warszawy kończyła się w rejonie placu Grzybowskiego. Dworzec i linia została, zatem zaprojektowana na obrzeżach ówczesnej Warszawy. Można zadać pytanie, dlaczego, nie przesunięto dworca bliżej zwartej zabudowy? Odpowiedź jest prosta i prozaiczna, chodziło o pieniądze. Inwestycja w innym miejscu, położonym bliżej Krakowskiego Przedmieścia, czyli głównej arterii miasta, wiązałaby się z koniecznością wykupu działek, burzenia ewentualnych zabudowań, co zwiększyłoby koszty. Nowopowstająca linia kolejowa była bowiem przedsięwzięciem prywatnym, prowadzonym przez Towarzystwo Akcyjne Drogi Żelaznej Warszawsko-Wiedeńskiej. Autorem dworca był Henryk Marconi. Według niektórych zaprojektował on bryłę budynku tak, aby przypominała dwa stojące do siebie tyłem parowozy. Budowa trwała krótko, nawet jak na dzisiejsze standardy, bo ok. 11 miesięcy. W roku 1845 otwarto pierwsze połączenie z Grodziskiem Mazowieckiem. Chociaż kolej była w owym czasie nowinką techniczną, szybko się okazało, iż dworzec bez dużej hali dla podróżnych jest niewygodny. Jeszcze w XIX w. prowadzono prace nad jego powiększeniem, jednak nie polepszyło to jego funkcjonalności. Ostatecznie w latach 30. XX w. rozpoczęto wznoszenie gmachu Dworca Głównego, którego jednak nie ukończono przed wybuchem wojny. Wschodni róg budynku dworca wiedeńskiego wraz z wieżą zegarową przetrwał aż do roku