skpt.warszawa@gmail.com

Kartka z Kalendarza

lipiec 2022

29 lutego 1848 roku urodził się w Warszawie Władysław Marconi, architekt i konserwator, absolwent petersburskiej Akademii Sztuk Pięknych. Z braku tej daty w tegorocznym kalendarzu przypominamy jego sylwetkę już dzisiaj. Tak jak jego ojciec, Henryk, zdominował warszawską architekturę połowy XIX wieku, tak Władysław był jednym z najaktywniejszych twórców przełomu stuleci. Jego najbardziej znane dzieła to Hotel Bristol i Kamienica pod Gigantami, ale zaprojektowane i przebudowane kamienice i gmachy publiczne można by wymieniać jeszcze długo. Na podkreślenie zasługuje również działalność społeczna Władysława. Wydaje się, że żadne szacowne gremium, komitet czy stowarzyszenie, nie może się bez niego obyć. Był współzałożycielem Towarzystwa Opieki nad Zabytkami Przeszłości. Współtworzył Koło Architektów - protoplastę Stowarzyszenia Architektów Polskich. Zasiadał w komitecie budowy pomnika Adama Mickiewicza i był autorem jego rozplanowania i otoczenia. Był członkiem komitetu budowy Trzeciego Mostu (Mostu Poniatowskiego), komitetu kanalizacyjnego, komitetu szpitalnego, Warszawskiego Towarzystwa Fotograficznego

19 listopada 1965 roku odbyła się uroczystość otwarcia Teatru Wielkiego po odbudowie ze zniszczeń wojennych. Powszechnie kojarzy się tę uroczystość z premierą "Strasznego dworu". W rzeczywistości operę Moniuszki, z Andrzejem Hiolskim jako Miecznikiem i Bernardem Ładyszem jako Skołubą, wystawiono dnia następnego. Inauguracyjny koncert miał inny program. Rozpoczęto kompozycją pierwszego dyrektora Teatru Wielkiego, Karola Kurpińskiego: uwerturą do "Dwóch chatek". Później aktorzy Teatru Narodowego odczytywali fragmenty z Wojciecha Bogusławskiego i Leona Schillera. Następnie soliści, chór i orkiestra Opery Narodowej wykonali wybrane fragmenty "Halki", a Katarzyna Łaniewska recytowała "Balladę o placu Teatralnym" Broniewskiego. Na koniec na scenie pojawił się balet. Wykonano fragment "Harnasiów" Szymanowskiego (zdjęcie), a przedstawienie zakończono słynnym mazurem ze "Strasznego dworu". Odbudowa Teatru Wielkiego była ostatnim dziełem Bohdana Pniewskiego, któremu poświęcił ostatnie lata życia. Projekt wielokrotnie się zmieniał, ba, podczas jego realizacji zdążyła zmienić się epoka, stąd wnętrza są niezwykła mieszanką elementów klasycyzmu, socrealizmu i modernizmu. Choć architekt starał się podążać za za myślą Corazziego, wielu krytyków zarzucało gmachowi bizantyński przepych i przeskalowanie. W istocie projekt brał pod uwagę planowaną zabudowę północnej pierzei placu Zwycięstwa (Piłsudskiego), stąd właściwą perspektywą do oglądania fasady Pniewskiego miała być ulica Trębacka. Tak więc dopiero wzniesienie Metropolitana lorda Fostera nadało Teatrowi Wielkiemu właściwy kontekst. Bohdan Pniewski nie dożył otwarcia Teatru, zmarł 5 września 1965 roku. Zdjęcie: Narodowe Archiwum Cyfrowe

You don't have permission to register