Kartka z kalendarza – 1 lutego
Po 5 latach 3 miesiącach i 20 dniach 17 stycznia 1945 r. wojska radzieckie oraz idące z nimi polskie wyzwoliły lewobrzeżną Warszawę, a raczej to, co z niej pozostało. Zniszczone były bowiem wszystkie mosty na Wiśle, dworce kolejowe, nie działały wodociągi, elektrownie, a znaczna część budynków była bądź zniszczona, bądź wypalona. Dla każdego uważnego obserwatora ówczesnych wydarzeń jasnym było, że nacierająca Armia Czerwona nie znajdzie w Wehrmachcie równego sobie przeciwnika, zdobywając kolejne ziemie leżące na zachód od Wisły. Władzę nad nowowyzwolonymi terenami przejmowała Armia Czerwona oraz odradzająca się polska władza cywilna. Podlegała ona Krajowej Radzie Narodowej i Rządowi Tymczasowemu. Ich siedzibą był Lublin. Miasto to jednak było peryferyjnie położone i źle skomunikowane z resztą kraju, więc na stolicę się nie nadawało. Z kolej położona centralna Łódź była idealnym kandydatem do roli stolicy kraju, gdzie główną rolę mieli grać robotnicy i chłopi. Miasto zyskało swoją rangę XIX w. dzięki rozwojowi przemysłu, było dobrze skomunikowane z innymi miastami oraz, co bardzo ważne, nie było tak zniszczone jak Warszawa. Choć brak na to mocnych dowodów, najprawdopodobniej Bolesław Bierut widział przyszłą stolicę właśnie w Łodzi, tym bardziej, iż odbudowa Warszawy była zadaniem ogromnym. Z drugiej jednak strony dla każdego Polaka to Warszawa była najważniejszym miastem Polski, które najdłużej broniło się we wrześniu 39', walczyło w Powstaniu i w nim skupiały się sprawy polskie od kilku wieków. Ostatecznie zadecydować miał Stalin, który zrozumiał, że odbudowa miasta może się stać hasłem po którym uda się ludzi zjednoczyć niezależnie od wyznawanych przez nich poglądów. Sprawy nabrały tempa po 25 stycznia,