skpt.warszawa@gmail.com

Kartka z Kalendarza

luty 2019

202 lata temu, 22 lutego 1814 r. zarządcy zakładów hutniczych w Przysusze, pochodzącemu z Meklemburgii Juliuszowi Kolbergowi oraz jego żonie Karolinie z domu Mercoeur urodził się syn, któremu rodzice nadali imię Oskar. Kiedy bohater dzisiejszej notki miał 3 lata jego ojciec, z rekomendacji Stanisława Staszica, otrzymał powołanie na profesora nowo utworzonego Uniwersytetu Warszawskiego, gdzie objął katedrę miernictwa, geodezji i topografii. W związku z tym Kolbergowie przenieśli się do Warszawy, gdzie przydzielono im mieszkanie służbowe w Pałacu Kazimierzowskim. Sąsiadami rodziny byli przedstawiciele ówczesnej elity intelektualnej, m.in. Samuel Bogumił Linde, a z synem mieszkającego w sąsiednim budynku Mikołaja Chopina Oskar widywał się często (choć bliższe kontakty z Fryderykiem miał Wilhelm, starszy brat Oskara). W 1823 r. Oskar rozpoczął naukę w Liceum Warszawskim, którą przerwała likwidacja tej placówki. Równolegle pobierał również lekcje gry na fortepianie i kompozycji. Po przerwaniu edukacji pracował jako księgowy, a następnie kontynuował naukę na Akademii Handlowej w Berlinie (poza edukacją "ekonomiczną" pobierał również lekcje kompozycji i teorii muzyki). To z muzyką Kolberg planował związać swoje życie zawodowe, jednak ostatecznie wyszło troszkę inaczej. Zainteresowany, jak wielu intelektualistów doby romantyzmu, kulturą ludową, Kolberg w jednej ze swoich pierwszych publikacji ogłosił akompaniament fortepianowy do ludowych melodii. Opinia jego kolegi z podwórka, Fryderyka Chopina była jednak dość krytyczna: "Zamiary dobre, ale plecy za wąskie". Pod koniec lat 30. Kolberg podczas wypraw ze znajomymi ( m.in. Cyprianem Norwidem, Teofilem Lenartowiczem czy Wojciechem Gersonem) w okolice Warszawy rozpoczął zbieranie ludowych pieśni. Doskonały słuch muzyczny i zdolność szybkiego transkrybowania pieśni ludowych ułatwiały mu badania etnograficzne, które wkrótce stały się

You don't have permission to register