skpt.warszawa@gmail.com

Kartka z Kalendarza

wrzesień 2019

15 września 1676 w Chojniku niedaleko Tarnowa urodził się Stanisław Poniatowski, przyszły kasztelan krakowski i ojciec ostatniego władcy Rzeczypospolitej, Stanisława Augusta. Od razu usprawiedliwimy się, że pan Stanisław nie miał wprawdzie wielkich związków z Warszawą, poza pełnieniem kilku urzędów senatorskich i miejską rezydencją. Jednak bez wspomnienia jego postaci trudniej pojąć relacje i związki pomiędzy jego licznym potomstwem, które z naszym miastem miało już wiele więcej wspólnego. Stanisław August był wielmożą w zaledwie drugim pokoleniu. Jego przeciwnicy polityczni chętnie mu to wytykali, choćby w takim wierszyku: "Przedziwne to jest dzieło Boskiej Opatrzności: syn królem, ojciec w krześle [senator], a dziad podstarości". To właśnie ów 'ojciec', czyli nasz dzisiejszy bohater, wyniósł ród Poniatowskich z szeregów szlacheckich średniaków do rangi liczących się graczy. Był synem Franciszka, podstarościego w dobrach Lubomirskich i porucznika pancernego spod Wiednia. W tymże Wiedniu studiował i służył w armii cesarskiej pod Eugeniuszem Sabaudzkim. W litewskiej wojnie domowej stał po stronie Sapiehów, później zaś znalazł się w obozie Karola XII. Brał udział w bitwie pod Połtawą, gdzie osłaniał ucieczkę króla. Został dyplomatą w służbie szwedzkiej, z sukcesami posłował do Turcji, a w Rzeczypospolitej działał na rzecz Stanisława Leszczyńskiego. Po śmieci Karola XII umiejętnie zmienił front i stał się gorliwym stronnikiem Augusta II. Ten obsypał go zaszczytami, czego ukoronowaniem była godność wojewody mazowieckiego w 1731 roku. Strony zmieniał jeszcze dwukrotnie - po śmieci Augusta poparł ponownie Leszczyńskiego, by ostatecznie pogodzić się z Augustem juniorem. Kluczowe jednak było poślubienie w 1720 r. Konstancji Czartoryskiej i związanie się z Familią, jednym z najpotężniejszych stronnictw politycznych kraju. To właśnie

You don't have permission to register