skpt.warszawa@gmail.com

Kartka z Kalendarza

wrzesień 2021

30 września 1921 roku do setek tysięcy mieszkań w niemal całej Rzeczypospolitej zapukali komisarze spisowi. Władze tworzącego się państwa zarządziły jednodniowy spis powszechny, mający stanowić "bilans otwarcia". Pytano właściwie o wszystko: płeć, wiek, stan cywilny, wyznanie, obywatelstwo, język ojczysty, narodowość, umiejętność czytania i poziom wykształcenia, sieroctwo, inwalidztwo. Pytania dotyczyły zawodu głównego i pobocznego w chwili spisu i zawodu głównego w chwili wybuchu pierwszej wojny światowej, posiadanych zwierząt gospodarskich, obszaru gospodarstwa i struktury użytkowania ziemi. Spisywano również dane dotyczące budynków. Spis był niewątpliwie ogromnym przedsięwzięciem, nie wszystko jednak okazało się sukcesem. Spis nie objął jeszcze nie leżących formalnie w granicach kraju terenów - części Górnego Śląska i Wileńszczyzny. Wkrótce miały nastąpić znaczne ruchy ludności pomiędzy obszarami dawnych zaborów. Miało również pojawić się pół miliona repatriantów ze wschodu. Ludność, zwłaszcza wiejska, dość sceptycznie podeszła do badania i zapewne udzielała odpowiedzi dość ostrożnie. Do tego w województwach wschodnich komisarze niekoniecznie byli zorientowani w lokalnych realiach i często nie umieli wydobyć z rozmów i obserwacji prawidłowych wniosków. Dla varsavianistów wyniki spisu są bardzo cennym źródłem. Oczywiście nic nie zastąpi szczegółowej lektury opracowanych wyników, kilka jednak przytoczymy. Otóż 93 lata temu w Warszawie: - mieszkało 422 203 mężczyzn i 514 510 kobiet- istniało 194 441 mieszkań posiadających 968 500 izb- w 1979 mieszkaniach mieszkało 12 osób lub więcej- 6705 mieszkań było w piwnicach i suterenach, a 10 321 - na poddaszach- mieszkało 100 górników naftowych- mieszkało 145 bednarzy i 1 bednarka (w tym 71 majstrów)- mieszkało sześcioro prawosławnych Niemców i 116 Rosjan katolików- mieszkało 4 Chińczyków, z czego

You don't have permission to register