Kartka z kalendarza – 21 marca
Kiedy myślimy o Warszawie doby Sejmu Wielkiego, wielu z nas ma przed oczami Jana Dekerta – prezydenta Starej Warszawy, przywódcę „Czarnej procesji”, bądź Ignacego Wyssogotę Zakrzewskiego – pierwszego prezydenta zjednoczonej Warszawy. Ale też nie możemy zapominać, że dzieło reform załamało się wraz z przegraną wojną o obronę konstytucji oraz przejęciem władzy w Polsce przez targowiczan. Osoby związane z obozem reformatorskim musiały ustąpić miejsca „nowej ekipie”.
Taka sama sytuacja miała miejsce również w warszawskim ratuszu. Prezydenta Józefa Łukasiewicza 21 marca 1793 r. na stanowisku zastąpił Andrzej Rafałowicz, stając się trzecim prezydentem w historii Warszawy. Był on członkiem warszawskiej mieszczańskiej elity, gdyż był bogatym kupcem i bankierem. I chociaż uczestniczył w „Czarnej procesji”, to jednak swoją postawą afirmował targowicę i koniec reform w Rzeczpospolitej. Jego rządy w Warszawie trwały nieco ponad rok i zakończyły się 17 kwietnia 1794 r. Było to związane ze zwycięstwem powstańców kościuszkowskich na ulicach Warszawy. Andrzej Rafałowicz jako człowiek poprzedniej władzy musiał się wycofać, ale w przeciwieństwie do innych udało mu się zachować życie. Co więcej, po przegranej Insurekcji kościuszkowskiej zaborcy ponowie osadzili go na stanowisku prezydenta Warszawy, wspólnie z Józefem Łukasiewiczem.
Ponieważ nie jesteśmy Państwu w stanie przedstawić podobizny Andrzeja Rafałowicza za ilustrację wydarzenia niech służy obraz Piotra Norblina „Wieszanie zdrajców”z roku 1794. Po lewej stronie można zobaczyć ratusz Starej Warszawy, w którym 223 lata temu rozpoczął urzędowanie Rafałowicz.