skpt.warszawa@gmail.com

Kartka z Kalendarza

Kartka z kalendarza – 22 lipca

Kartka z kalendarza – 22 lipca

Jako że panuje ostatnio moda na organizowanie urodzin miejsc, na dzisiaj przypada nadzwyczajnie wiele okazji do świętowania. W końcu przez niemal 40 lat, jeśli cokolwiek miało zostać oddane do użytku i wizerunkowo było wystarczająco istotne, otwarcie miało miejsce 22 lipca. I tak świętujemy dzisiaj chociażby 60 urodziny Pałacu Kultury i Nauki. Z drugiej strony Wisły przewidziane są na przykład obchody prawdopodobnie ostatnich urodzin Uniwersamu (w związku z planowaną na koniec roku rozbiórką pawilonu). My na warsztat bierzemy drugie sztandarowe miejsce dla warszawskiego socrealizmu, czyli Marszałkowską Dzielnicę Mieszkaniową.

Zgodnie z pomysłem ówczesnej, dopiero co okrzepłej władzy, centra miast miały zostać na powrót oddane zwykłym ludziom. Zamiast siedliskiem zepsutego kapitalizmu i jego biznesów, miały służyć dobru obywateli.

I stąd właśnie zrodził się pomysł wybudowania w samym centrum Warszawy reprezentacyjnego osiedla mieszkaniowego, utrzymanego w monumentalnym, socrealistycznym stylu. W tym celu wytyczony został ogromny plac, nazwany później placem Konstytucji, przecinający bieg niejednej ulicy (do dzisiaj powodując chaos nazewniczy w tej okolicy).

Twórcami osiedla byli wybitni architekci i urbaniści: Stanisław Jankowski, Jan Knothe, Józef Sigalin i Zygmunt Stępiński, wraz z zespołami. W pewnym sensie byli nimi też najwyżsi funkcjonariusze partyjni, którzy nadzorowali (i wnosili „twórcze” poprawki) tę inwestycję.

Pod budowę MDM została wyburzona część nadających się do zamieszkania (po lekkich, jak na Warszawę, naprawach) budynków. Toteż w tym projekcie ważne było nie tylko udostępnienie śródmieścia (teoretycznie) przeciętnym robotnikom, ale również pokazanie siły władzy, która w zrujnowanym mieście miała mieć jeszcze siłę, pieniądze i materiały do budowy reprezentacyjnych osiedli.

Pierwszy etap budowy trwał dwa lata i zakończył się uroczystym wręczeniem kluczy 22 lipca 1952 roku. Jedną rzeczą jest to, że wręczenie kluczy nie oznaczało jeszcze możliwości zamieszkania; wiele elementów pozostało nieukończone lub ukończone tylko prowizorycznie. Drugą zaś fakt, że kolejne etapy budowy Marszałkowskiej Dzielnicy Mieszkaniowej nie zostały nawet rozpoczęte. Najpierw brakowało na nie pieniędzy, później zaś skończył się socrealizm i odstąpiono od realizacji związanych z nim projektów lub znacznie je zmodyfikowano.

Samo otwarcie MDM-u było przygotowywane pod olbrzymią presją czasu. Niedotrzymanie terminu nie wchodziło w rachubę. Na kilkadziesiąt godzin przed godziną „0” Sigalin ściągnął oddziały saperów, które pośpiesznie demontowały rusztowania, którymi zastawione były wszystkie budynki. Lokalna legenda mówi nawet, że sam Sigalin, 22 lipca rankiem, biegał z miotłą i zmiatał z bruku ostatnie drzazgi. Po wszystkim zaś mógł zanotować: „Było uroczyste otwarcie Placu Konstytucji. Był pochód młodzieży. Była Marszałkowska Dzielnica Mieszkaniowa”.

Na zdjęciu z histmag.org – ów pochód młodzieży.

Leave a Reply:

You don't have permission to register