Kartka z kalendarza – 20 marca
Powstała jako efekt uboczny produkcji części podwozia samochodów ciężarowych. Początkowo Fabryka Samochodów Osobowych na warszawskim Żeraniu miała produkować maszynki do mielenia mięsa, jednak załoga fabryki, z zespołem inżynierów na czele, sprzeciwiła się temu pomysłowi i dopięła swego: rozpoczęły się prace nad małym samochodem osobowym polskiej produkcji – Syreną.
Prace konstrukcyjne rozpoczęły się jeszcze w 1953 roku. Jednak wiele czasu minęło zanim po raz pierwszy zaprezentowano prototyp, a jeszcze więcej nim rozpoczęła się seryjna produkcja pierwszego modelu – Syreny 100. Niemal czterech lat potrzebowali konstruktorzy aby stworzyć zarówno Syrenkę, jak i całą linię produkcyjną dla niej. 20 marca 1957 roku z taśm montażowych FSO zjechała pierwsza pachnąca świeżością Syrena 100.
W dzisiejszych kategoriach, technologicznie nie był to najbardziej zaawansowany samochód. Dwusuwowy silnik o mocy 27 koni mechanicznych równie dobrze nadawał się do kosiarki, a nadwozie wyklepywane było ręcznie na cementowo-asfaltowych formach. Produkcja nie mogła zatem wejść w tryb masowy, dlatego Syrenę 100 szybko zastąpiono kolejnymi modelami.
Na Żeraniu powstały również cztery inne modele Syreny o kolejnych numerach 101, 102, 103 i 104 Wszystkie miały swoje wady, ale wszystkie były tak samo ukochane. Jednak najpowszechniejszą, wyprodukowaną w największej liczbie egzemplarzy była kolejna Syrena, opatrzona numerem 105. Ze stratą dla warszawskiej tradycji Syreny, w 1972 roku jej produkcja została przeniesiona do Fabryki Samochodów Małolitrażowych w Bielsku-Białej.
Fragment folderu reklamowego Syreny 100 ze strony pasjonatprl.wordpress.com.