Kartka z kalendarza – 14 kwietnia
14 kwietnia 1917 r. w Warszawie po długiej chorobie zmarł Eliezer Lewi Samenhof vel Ludwik Zamenhof vel Ludoviko Lazaro Zamenhof. Ostatnia wersja imienia naszego dzisiejszego bohatera została zapisana w języku, który sam stworzył, czyli esperanto. Z zawodu Ludwik Zamenhof, zasymilowany polski żyd z Białegostoku, był lekarzem okulistą. Większość swojego życia związał właśnie z Warszawą. Trzeba jednak pamiętać, iż było to zupełnie inne miejsce niż aktualnie i to nie tylko przez wzgląd na inną zabudowę. Na warszawskich ulicach można było wówczas usłyszeć język polski, rosyjski, jidisz, a czasem również niemiecki.
Ludwik Zamenhof już ucząc się w gimnazjum rozpoczął pracę nad stworzeniem języka, który będzie bliski każdemu mieszkańcowi Ziemi, a nadto będzie prosty do przyswojenia. Pierwotnie Ludwik nazwał nowy, sztuczny język Lingwe Uniwersala. 14 lipca 1887 roku w warszawskiej drukarni mistrza Keltera zakończono druk „Lingvo Internacia”. Był to rok niezwykle ważny dla Ludwika, udało mu się wydać wymarzone dzieło oraz poślubić ukochaną Klarę Silbernik. Odtąd w żonie i jej ojcu znajdzie najgorętszych zwolenników swojej pracy. Młodzi państwo Zamenhof zamieszkali przy ul. Przejazd 9, a ich małe mieszkanko stało się miejscem spotkań zapaleńców zarażonych ideą wspólnego języka. Stałymi bywalcami byli – Leo Belmont, K. Bein, A. Brzostowski, A. Zakrzewski i wreszcie Antoni Grabowski zwany „Lirą Esperanta”. On też nazwał język stworzony przez Zamenhofa językiem esperanto.
Wielkim ciosem dla Ludwika Zamenhofa był wybuch I wojny światowej, który przekreślił na jakiś czas jego ideę zjednoczenia ludzi. Zmarł nie doczekawszy pokoju, który miał przynieść Polsce niepodległość. Spoczywa na cmentarzu żydowskim przy ul. Okopowej.
Na koniec trzeba wspomnieć, iż nazwa warszawskiej sieci miejskich wypożyczalni rowerów – Veturilo – oznacza w języku esperanto 'środek transportu’.
Na ilustracji Zamenhof w klapie marynarki ma wpiętą zieloną gwiazdę – symbol esperantyzmu. Pięć ramion oznacza pięć kontynentów, a zieleń jest kolorem nadziei. źródło: ewazwierzynska.pl