Kartka z kalendarza – 6 grudnia
6 grudnia 1842 roku w Paryżu dokonał żywota Tadeusz Mostowski herbu Dołęga, człowiek, który wraz z ks. Ksawerym Druckim-Lubeckim stawiał na nogi polską gospodarkę po epoce napoleońskiej.
Koleje losu Mostowskiego były bardzo ciekawe, był posłem na Sejm Czteroletni, próbował nawiązać kontakty z rządem rewolucyjnym we Francji. brał udział w insurekcji przez co później spędził kilka lat w odosobnieniu. Po powrocie do kraju zajmował się kulturą i literaturą zakładając własną drukarnię i bibliotekę, a w 1812 roku został Ministrem Spraw Wewnętrznych Księstwa Warszawskiego.
Stanowisko to „przeszło” razem z Mostowskim do rządu Królestwa Polskiego i Mostowski był nim do roku 1825, kiedy to został senatorem. W 1832 roku zmuszony do emigracji do Francji. Będąc ministrem Mostowski kazał zbudować m.in. Kanał Augustowski i Instytut Agronomiczny na Marymoncie.
Po Mostowskim w Warszawie mamy przede wszystkim pałac przy Nowolipiu, który na zdjęciu. Klasycystyczny budynek z płaskorzeźbami Norblina i Malińskiego, z wjazdem od ul. Nowolipie, w którym obecnie znajduje się Komenda Stołeczna Policji (w której pracował porucznik Borewicz). On na zdjęciu.
Ale nasz bohater znany był również ze swoich zamiłowań literackich i naukowych. Już będąc w Paryżu napisał i opublikował książkę „Wyrabianie cukru z buraków sposobem domowym”. Do tego był znany w Paryżu z tego, że codziennie wychodził na dwór w stroju, nazwijmy go, piżamowo-kapciowym, a na uwagi, że to nie przystoi, mówił, że przecież i tak nikt nie będzie o tym pamiętał. A jednak.