Zwiedzaj z SKPT: Daleszyce

listopad

Zwiedzaj z SKPT: Daleszyce

Daleszyce

Daleszyce – w okolicach Święta Niepodległości zapraszamy do jakże polskich Daleszyc, położonych na obrzeżu Gór Świętokrzyskich, ok. 20 km na południowy zachód od Kielc. Zwiedzaj z SKPT: http://skpt.om.pttk.pl/zwiedzaj-z-skpt/

Daleszyce – w okolicach Święta Niepodległości zapraszamy do jakże polskich Daleszyc, położonych na obrzeżu Gór Świętokrzyskich, ok. 20 km na południowy zachód od Kielc.Na zdjęciu zabytkowe domy z XIX/XX w.

Kościół parafialny na wzgórzu, z dala od rynku. To może oznaczać, że jest starszy od miasta. Istotnie: Daleszyce uzyskały prawa miejskie w 1569 r. staraniem biskupa Filipa Padniewskiego, miały je przez kolejne 300 lat i ponownie są miastem od 2007 r. Kościół św. Michała Archanioła jest dużo starszy…

Kościół w Daleszycach ufundował jeszcze biskup Iwo Odrowąż na początku XIII w. Ale… niech Czytelnika nie zmylą romańskie kształty, bo ślady murowanej świątyni z tamtego okresu odkryć mogą tylko archeolodzy. Wielokrotne przebudowy przypieczętował na początku XX w. zasłużony rehistoryzator (czyli architekt, który potrafił reromanizować, regotycyzować, rebarokizować, a nawet rerenesansyzować), Stefan Szyller.

Barokowe, nieprzeładowane wnętrze daleszyckiego kościoła kryje obraz MB Szkaplerznej z XVI w., słynący cudami, który sprawił, że Daleszyce stały się miejscem pielgrzymek (odpust 16 lipca).

Dom Ludowy w Daleszycach, wybudowany na początku XX w. staraniem miejscowego proboszcza, służył spotkaniom, występom chóru i orkiestry, a w 1925 r. gościł marszałka Piłsudskiego, który spotkał się z legionistami. Wcześniej, w tym miejscu od XVI w. znajdował się szpitalny kościół Św. Ducha. (Zdjęcie zawiera nieumyślne lokowanie produktu.)

Malownicza, drewniana zabudowa Daleszyc nie musi być bardzo stara. 3 sierpnia 1944 r. odbyła się tu bitwa partyzantów z AK, których wsparł uzbrojony w 6 moździerzy oddział AL. Zapobiegli oni pacyfikacji ówczesnej wsi. Po kilku dniach Niemcy wrócili i spalili większość zabudowy, którą odbudowano tuż po wojnie.

Daleszycki rynek – jak widać na zdjęciu – został w ostatnich latach „zrewitalizowany”. Zapewne czeka na masowe imprezy i tętni życiem w ciepłe niedziele w okolicach lodziarni. Po wielkości placu widać ambicje bpa Padniewskiego. Z wielkim światem łączy Daleszyce linia autobusu miejskiego z Kielc, która umożliwia też ich zwiedzanie turystom niezmotoryzowanym.