skpt.warszawa@gmail.com

Kartka z Kalendarza

Kartka z kalendarza -11 kwietnia

Kartka z kalendarza -11 kwietnia

Śmierć Tadeusza Kajetana Węgierskiego, która miała miejsce 11 kwietnia 1787 r. w Marsylii, będzie dla nas okazją do przypomnienia tego już dość zapomnianego twórcy epoki Oświecenia. Urodził się w 1756 r. we wsi Śliwno, nieopodal Białegostoku. Jako młodzieniec związał się z Warszawą, kiedy jego rodzice oddali go na naukę do Collegium Nobilium. Talent przejawiał już od młodości; w wieku 15 lat na łamach „Zabaw Przyjemnych i Pożytecznych” opublikował wiesz „Do A. Naruszewicza”.

Jego twórczość skupiała się na satyrze, tak popularnej wśród pisarzy doby Oświecenia. W sposób otwarty kpił z magnatów i ich buty. Poruszał w swoich utworach zarówno sprawy ogólne, jak i czysto osobiste, celebrytów ówczesnej Warszawy. Mógł liczyć na poparcie Stanisława Augusta Poniatowskiego, otrzymując posadę szambelana królewskiego. Sporą pozycję w dorobku poety zajmują tłumaczenia i adaptacje. Za najlepszą pracę literacką Węgierskiego uznaje się „Organy”, samodzielną przeróbkę „Pulpitu” Boileau. Poemat heroikomiczny, napisany w latach 1775 – 1777 pod wpływem Myszeidy Krasickiego, był ostrym pamfletem na kler świecki i zakony. Oprócz tego Węgierski przełożył „Powieści moralne” Marmontela (1776 – 1778), „Listy perskie” Monteskiusza (1778) i „Pigmaliona” Rousseau (1777).

Węgierski charakteryzował się ostrym piórem, słynąc z libertyńskich utworów. W pamflecie, o jakże długim tytule „Portrety pięciu Elżbiet bezstronnym pędzlem malowane i w dzień ich imienin darowane od przyjaznego osobom ich sługi”, wykpił najważniejsze kobiety stolicy: Elżbietę z Poniatowskich Branicką (siostrę króla), Elżbietę z Flemmingów Czartoryską i Elżbietę z Czartoryskich Lubomirską (małżonkę i siostrę Adama Kazimierza Czartoryskiego), Elżbietę z Lubomirskich Potocką (żonę Ignacego Potockiego) oraz Elżbietę z Branickich Sapieżynę. Jako osoba deklarująca otwarcie ateizm, pisał również utwory wyśmiewające kler. Jednym z przykładów może być wiersz „Wróble i kościół”:

Stał kędyś Kościół drewniany;
Tysiące Wróblów w nim swe gniazda miało,
Proboszczowi się zachciało,
Żeby był reparowany.
Strach około naszych ptaków,
Wypędzono nieboraków.
Jak wszystko było gotowo,
I swą robotę skończył ksiądz Pleban gorliwy,
Przyleciał rój świegotliwy
Szukać mieszkania na nowo.
Wszystkie dziury załatane,
Wróble nie miały gdzie siedzieć.
Powracając się stroskane,
Rzekły: radzibyśmy wiedzieć,
Ten gmach duży,
Na jaki teraz użytek służy?

Opublikowanie w roku 1777 „Uwag w sprawie Węgierskiego z Wilczewskim” stało się momentem przełomowym w jego karierze. Opisał w nim, jak kasztelan podlaski Wilczewski dokonał zajazdu na majątek jego ojca. Sprawa doszła do uszu króla, który odebrał Węgierskiemu stanowisko szambelana. Dodatkowo przegrał on proces i został skazany na 1 tydzień kary wiezienia wieży górnej, którą odbył w Wieży Marszałkowskiej w Warszawie (warto dodać, że kara wieży górnej była karą więzienia dla arystokratów, jednak nie przynoszącą hańby). Te wydarzenia doprowadziły do wyjazdu przez Węgierskiego z Warszawy, a rok później w 1778 r. z Rzeczpospolitej.

Węgierski podróżował po Niemczech i Włoszech. Udał się nawet w podróż do Ameryki, gdzie spotkał się z Tadeuszem Kościuszką. Efektem tych wojaży były liczne listy miłosne oraz pamiętnik, spisane w języku francuskim. Zmarł bardzo młodo, bo w wieku 32 lat w Marsylii.

Portret Węgierskiego pędzla Augustyna Mirysa z Wikipedia Commons.

Leave a Reply:

You don't have permission to register