opis

skpt.warszawa@gmail.com

Kartka z Kalendarza

Kartka z kalendarza – 13 maja

Kartka z kalendarza – 13 maja

Dziś przypomnimy wydarzenie względnie niedawne, lecz upamiętniające dawniejsze zdarzenie. 13 maja 2010 r. odsłonięto ‚Pomnik tych, którzy uciekli z getta’, tudzież ‚Pomnik Ucieczki z Getta’ przy ul. Prostej 51. Monument przypomina wydarzenie, które miało miejsce 10 maja 1943 r.

Około godziny 10 rano z kanału przy ul. Prostej wyszło około 40 ludzi, którzy wsiadłszy do podstawionej ciężarówki, odjechali w stronę lasów w Łomiankach. Wspomniana grupa składała się z jednych z ostatnich bojowników żydowskich, którym udało się wydostać z ginącego getta. Był wśród nich m.in. Marek Edelman.

Przewodnikiem po kanałach był wówczas 19-letni Symcha Ratajzer-Rotem ps. Kazik. Przeprowadził on kilka dni wcześniej próbne przejście, kontaktując się po aryjskiej stronie z oddelegowanym ze strony AK Icchakiem Cukiermanem. Podczas właściwego przejścia przez kanały zaginęło 10 osób. W Muzeum Powstania Warszawskiego można przejść fragmentem odtworzonego kanału i chociaż odwiedzający mogą doświadczyć dyskomfortu związanego z rozmiarami kanału oraz ciemnością, to jednak jest to nic w porównaniu z prawdziwym przejściem kanałami. Wędrówka trwała kilka bądź kilkanaście godzin przez kanał pogrążony w ciemności pełen szamba, które nie było brudną wodą, lecz gęstym, cuchnącym szlamem, w którym w obfitości można było spotkać m.in. szczury. Świadkowie, którzy w 1944 r. spotkali osoby wychodzące z kanału wspominali, że ich zapach był odrażający, a woń roznosiła się po całej ulicy. W trakcie powstania w getcie warszawskim bojownicy żydowscy odkryli, iż kanały są idealną drogą do względnie bezpiecznego kontaktowania się ze światem zewnętrznym. Wiedza i doświadczenia zebrane w trakcie powstania w 1943 r. zostały wykorzystane rok później w trakcie powstania warszawskiego.

Pomnik został wykonany przez Maksymiliana Biskupskiego według projektu Konrada i Jana Kucza-Kuczyńskich. Według pierwotnego planu miał być 6-metrową rurą, do której można wejść i poczuć się jak wewnątrz kanału. Na takie rozwiązanie nie zgodzili się jednak stołeczni urzędnicy, który wskazali na podatność pomnika w takiej formie na dewastację i profanację. Ostatecznie w wyniku konsultacji ustalono, iż rura będzie mieć 1,8 m wysokości, a przez jej ściętą część będzie można zajrzeć do wewnątrz. O uciekających Żydach przypominają nam odlewy dłoni na drabince oraz umieszczone przy pomniku w trzech językach tablice zwierające imiona uciekinierów. Z kolej linie w chodniku koloru czerwonego prowadzą wzrok ku umieszczonemu w jezdni deklowi kanału, z którego wyszli ocaleni.

Ilustracja za blogiem warszawa-tour.blogspot.com.

Leave a Reply:

You don't have permission to register