Kartka z kalendarza – 15 czerwca
Cztery lata temu, 15 czerwca 2011 roku, na podwórku przed kościołem bł. Władysława z Gielniowa na Kabatach odsłonięto popiersie Janosa Esterházy’ego, czechosłowackiego i węgierskiego polityka, postaci zdecydowanie mogącej być ocenianą dwuznacznie.
Urodzony w 1901 roku w węgierskiej rodzinie arystokratycznej zamieszkującej Słowację, skoligacony z Polską przez osobę matki, Elżbiety z Tarnowskich, na początku lat 30. zaangażował się w działania partii węgierskich na terenie Słowacji, dążąc najpierw do uzyskania przez tęże autonomii w ramach Czechosłowacji, a później, wraz z narastaniem na Słowacji nastrojów nacjonalistycznych i profaszystowskich, do rewizji ustaleń zawartych w traktacie w Trianon. Po pierwszym rozbiorze Czechosłowacji w listopadzie 1938 roku w pierwszych szeregach witał wkraczających do Koszyc, gdzie zamieszkiwał, węgierskich honwedów.
Po marcu 1939, jako jeden z niewielu węgierskich działaczy, zdecydował się na pozostanie w Państwie Słowackim, gdzie działał jako jedyny przedstawiciel Węgrów w parlamencie (co nie jest niczym dziwnym, bo niemal wszystkie etnicznie węgierskie ziemie zostały Słowacji zabrane). Zakładał tam węgierskie wydawnictwa i gazety.
Czytając ten życiorys mogą Państwo spytać, dlaczego zatem w Warszawie stoi pomnik kogoś, komu tak naprawdę nie było daleko do ideologii, z którą przynajmniej większość Czytelników, mamy nadzieję, się nie identyfikuje. Przyczyną jest działalność naszego bohatera w czasie II wojny światowej.
Esterhazy organizował już od września 1939 siatki przerzutowe polskich żołnierzy z okupowanego kraju na Węgry, gdzie mogli się cieszyć największą w zależnej od Niemiec Europie swobodą i wydostać się z nich dalej do Francji czy Wielkiej Brytanii, pomagał również prześladowanym w faszystowskim Państwie Słowackim Żydom uciekać na Węgry, gdzie do przewrotu strzałokrzyżowców cieszyli się oni względną wolnością. Po upadku Hitlera usiłował brać udział w życiu politycznym nowej Czechosłowacji, ale został aresztowany i do końca życia siedział w rozmaitych czechosłowackich więzieniach. W jednym z nich, w Mirowie, zmarł w roku 1957.
Na zdjęciu popiersie autorstwa Janosa Blasko, odsłonięte, jako się rzekło, w czerwcu 2011 roku w obecności przewodniczącego węgierskiego parlamentu. Zdjęcie za polskaniezwykla.pl