skpt.warszawa@gmail.com

Kartka z Kalendarza

Kartka z kalendarza – 20 października

Kartka z kalendarza – 20 października

20 października 1860 roku Warszawa stała się na tydzień stolicą Europy. Warszawiacy jednak niezbyt się cieszyli z tego zaszczytu, gdyż stało się to za sprawą zjazdu trzech monarchów – władców trzech zaborczych imperiów.

Pierwszego dnia zjazdu przyjechał koleją petersburską cesarz Aleksander II w towarzystwie książąt: sasko-weimarskiego Karola Aleksandra, wirtemberskiego Augusta i hesko-kasselskiego Fryderyka. Stanął w Belwederze, gdzie wydał uroczysty obiad. Po południu dołączył do nich cesarzewicz Mikołaj Aleksandrowicz, późniejszy Mikołaj II. Władze miejskie zarządziły iluminację gmachów tak publicznych, jak prywatnych.

21 października na dworzec wiedeński przybył książę Wilhelm Hohenzollern, regent Prus, już wkrótce król pruski, a za dziesięć lat – pierwszy cesarz Niemiec. Koronowane głowy udały się najpierw do soboru prawosławnego, a później do katedry katolickiej, „w których odpowiednio do wyznań oczekiwali znakomici tutejsi Dygnitarze tak Wojskowi jako i Cywilni, oraz Naczelnicy Władz, Urzędnicy i Obywatele miasta”, rozpoczynając uroczystość położenia kamienia węgielnego pod stały most na Wiśle. Aleksander na miejsce właściwej uroczystości dotarł przez specjalnie wzniesioną bramę triumfalną, po czym w asyście biskupów i dostojników umieścił specjalnie wybite monety w kamieniu, po czym własną ręką wmurował go w fundament.

Kolejnego dnia władcy nacieszyli oko pokazem musztry i gimnastyki w wykonaniu żołnierzy stacjonujących w obozie powązkowskim, po czym cesarz udał się ponownie na dworzec wiedeński, powitać cesarza austriackiego i króla węgierskiego, Franciszka Józefa. Wieczorem, po obiedzie w Pałacu na Wodzie, koronowane głowy udały się do Teatru Wielkiego na przedstawienie baletowe.

Społeczność Warszawy starała się wydarzenie bojkotować. Na murach pojawiały się obraźliwe napisy, unikano owacji na cześć gości, starano się zniechęcać miejscowych do udziału w uroczystościach. Ponoć damom, zmierzającym do Teatru polewano suknie kwasem, a fotele na widowni – cuchnącą asafetydą. Organizatorem tych akcji był Franciszek Godlewski, późniejszy powstaniec.

23 października na Zamku namiestnik Gorczakow wydał bal. Pierwszym tańcem był… polonez (!). „W tańcu tym w pierwszą parę, J. C. K. APOSTOLSKA Mość, N. CESARZ Austrjacki, poprowadził Gospodynię domu JO. Xiężnę Gorczakow, zaś N. PAN CESARZ i KRÓL ALEXANDER IIGI, Małżonkę Jenerała-Adjutanta Kotzebue, Damę Orderu Śtej KATARZYNY; J. K. W. Xiążę REJENT Pruski, Senatorowę Hrabinę Karolinę Potockę, Damę Orderu Śtej KATARZYNY; J. C. W. CESARZEWICZ W. X. Następca Tronu, Xczkę Zofję Gorczakow, Pannę Honorową NAJJAŚNIEJSZYCH CESARZOWYCH; J. K. W. FRYDERYK-FRANCISZEK Panujący W. X. Meklenburg-Schwerin, JO. Xiężnę Konstantowę Lubomirskę; J. K. W. KAROL W. X. Panujący Sasko-Wejmarski, Hrabinę Kossakowskę, Małżonkę Prezesa Heroldji Królestwa.
Za Monarchami i Panującemi Xiążętami, postępowali Xiążęta Krwi, prowadząc Hrabinę Kalergis, Senatorowę Płatonow, Xiężnę z Hrabiów Jezierskich Golicynowę i inne dostojne Damy.” Jak widać, bojkotem nie przejęły się, czemu trudno się dziwić, polskie elity arystokratyczne.

Po kolejnych spotkaniach, rautach i pokazach musztry, monarchowie rozjechali się 26 października. Z politycznego punktu widzenia spotkanie nie wniosło wiele. Wymierzone w jednoczące się pod wodzą Garibaldiego Włochy nie odwróciło biegu wydarzeń – kilka miesięcy później Wiktor Emanuel koronował się na króla Italii. Natomiast było jedną z wielu gromadzonych w Królestwie beczek prochu, na które iskra padła w styczniu 1863 roku.

Ilustracja – uczestnicy zjazdu, zapewne nie musimy ich podpisywać. Cytaty za „Kurierem Warszawskim”, pisownia oryginalna.

Leave a Reply:

You don't have permission to register