Kartka z kalendarza – 21 grudnia
Wśród kilku dekretów, które podpisał 21 grudnia 1807 r. na Zamku Królewskim w Warszawie Fryderyk August – książę warszawski, a jednocześnie król saski, jeden jest szczególnie istotny. Do historii przeszedł pod nazwą „Dekretu grudniowego”. Jak na obecne standardy jest to bardzo krótki akt prawny, bo składa się zaledwie z pięciu artykułów jednozdaniowych. Czego dotyczy?
Został on wydany w oparciu o art. 4 Konstytucji Księstwa Warszawskiego, który wprowadzał wolność wszystkich osób, bez zniesienia ich stanu. Ale jak pokazują nawet obecne czasy konstytucja to jedno, a wykonanie zapisów ustawy zasadniczej to drugie. Dekret wprowadzał zapis z art. 4 konstytucji w życie, wskazując że chłopi nie są już przywiązani do ziemi. Każdy mógł się wyprowadzić z dotychczasowego miejsca, jednak pozostawiwszy uprzednio inwentarz żywy i zasiewy dziedzicowi. Jeżeli z kolei chłop zdecydował się pozostać w dotychczasowym miejscu zamieszkania zmuszony był do odbywania „dotychczasowych powinności”, jak wynika z art. 3 dekretu. Tą podstawową „powinnością” jest pańszczyzna, której dekret nie znosił.
Główny cel dekretu, jakim było uwolnienie stanu chłopskiego został osiągnięty, jednak chłopi poza formalną wolnością nie zyskali nic ponad. Pozostali oni w znakomitej większości w dotychczasowych miejscach zamieszkania, z dotychczasowymi powinnościami, bez ziemi, uzależnieni od dziedziców. Jak mawiano, akt ten „zdejmował chłopu kajdany z nóg razem z butami”. Problemy stanu, bądź już bardziej klasy chłopskiej stanowiły bolączkę polskiego społeczeństwa zarówno w trakcie rozbiorów, II RP, aż po czasy powojenne.
Ilustrację stanowi karta z Dziennika Praw Księstwa Warszawskiego, tom 1, nr 1 str. 10.