skpt.warszawa@gmail.com

Kartka z Kalendarza

Kartka z kalendarza – 21 maja

Kartka z kalendarza – 21 maja

Powracający do lewobrzeżnej Warszawy po wojnie zamiast Warszawy znajdowali w niej kupę gruzów i wąwozy, będące niegdyś ulicami. Zwłaszcza w Śródmieściu mało który budynek zachował się w całości, a choćby i w stanie pozwalającym na jego użytkowanie. W południowej pierzei Alej Jerozolimskich od Marszałkowskiej do Nowego Światu nie zachowało się niemal nic.

Niemal, bo trudno było nie zauważyć majestatycznego gmachu Banku Gospodarstwa Krajowego. Budynek przetrwał powstanie i okres niszczenia Warszawy i już na wiosnę 1945 został oddany do użytku. A jego budowę rozpoczęto dokładnie 87 lat temu, 21 maja 1928 roku.

Budynek był prestiżowy, bo miał służyć Bankowi Gospodarstwa Krajowego, będącemu de facto państwowym bankiem interwencyjnym, mającym finansować za państwowe pieniądze państwowe inwestycje. Budynek zaprojektował Rudolf Świerczyński, architekt będący w absolutnej polskiej czołówce, wygrywający również konkursy zagraniczne, czołowy przedstawiciel polskiego funkcjonalizmu. Ornamentykę gmachu wykonał rzeźbiarz Jan Szczepkowski.

Budynek wykończono krajowym materiałem, pienińskim andezytem. Był to mały problem przy renowacji gmachu w latach 2010-11, bo tego kamienia obecnie się nie wydobywa, dlatego ubytki zastąpiono kamieniem z Finlandii. A czyszczenie budynku nie było jedyną jego zmianą na przestrzeni lat. Po zniszczeniu zabudowy ulicy Mysiej zdecydowano się jej nie odtwarzać, tylko rozbudować budynek od strony tej ulicy. Rozbudowa, pod kierownictwem H. Rutkowskiego, zakończyła się w 1956 roku i można ją uznać za udaną.

A projekt gmachu zakładał jeszcze wybudowanie w miejscu obecnego Wolfa Bracka wielokondygnacyjnej wieży (na zdjęciu za skyscrapercity.com).

Leave a Reply:

You don't have permission to register