Kartka z kalendarza – 24 lipca
Przez niektórych przyrównywany do Marka Hłaski, przez wielu znany, nawet mimo woli. Pisarz, poeta, autor tekstów wielu piosenek wykonywanych między innymi przez Stare Dobre Małżeństwo i większość śpiewających przy ogniskach Polaków. Dokładnie trzydzieści sześć lat temu, 24 lipca 1979 roku, na skutek kolejnej próby samobójczej zmarł Edward Stachura.
Urodził się we Francji, gdzie jego rodzice starali się znaleźć pracę, w kraju zniszczonym przez I wojnę światową. W 1948 roku, gdy Stachura miał 11 lat, rodzina wróciła do Polski. Osiedliła się nieopodal Aleksandrowa Kujawskiego. Tam Edward podjął naukę w szkole podstawowej. Początkowo miał problemy z językiem polskim, lecz szybko je nadrobił (dzięki temu, że we Francji w każdy czwartek uczęszczał do polskiej szkoły).
Stachura nie był osobą, która robiła wszystko, aby żyć z ludźmi w zgodzie. Był w ciągłym konflikcie z ojcem i nauczycielami, przez co nie ukończył liceum w którym rozpoczął naukę, lecz oddalone o dwieście kilometrów liceum w Gdyni.
Wiele podróżował. Można wręcz powiedzieć, że się tułał. Po liceum, po wielu trudach, podjął studia w Lublinie, gdzie początkowo nie dostał ani miejsca w internacie, ani stypendium. Same studia ledwo ukończył. Jeździł po całym świecie: był na stypendium w Meksyku, podróżował po Norwegii, Bliskim Wschodzie, Jugosławii.
W 1979 roku prawdopodobnie podjął pierwszą próbę samobójczą, rzucając się pod nadjeżdżający elektrowóz, w wyniku czego stracił cztery palce prawej dłoni i trafił do szpitala psychiatrycznego na leczenie. Nie było ono jednak skuteczne. 24 lipca 1979 roku został znaleziony martwy w swoim warszawskim mieszkaniu przy Rębkowskiej 1. Został pochowany na cmentarzu na Wólce Węglowej.
Zdjęcie za gazeta.pl