Kartka z kalendarza – 27 listopada
Jest w Warszawie kort tenisowy, który uchodzi za najbardziej prestiżowy. Niektórzy mówią, że to prestiż iluzoryczny, ale wciąż: to tam w tenisa grają gwiazdy. Mamy tu na myśli kort na Warszawiance. Dzisiejszy kompleks sportowy klubu jednak niemal niczym nie przypomina swojego prototypu. Składają się na niego dwie hale (park rozrywki dla dzieci plus ścianka wspinaczkowa i basen niemal (sic!) olimpijski) i wspominane już korty.
27 listopada 1921 roku został zarejestrowany Klub Sportowy Warszawianka. Jego powstanie jest nierozerwalnie związane z dziejami dwóch stołecznych drużyn, a tak naprawdę konfliktu między nimi. Jeśli myślicie o Polonii, macie rację. Drugą zaś była międzyszkolna drużyna piłkarska dwóch warszawskich gimnazjów, która nosiła nazwę Slavia, a powstała w 1917 roku.
Początkowo treningi Slavii odbywały się na Agrykoli, później zaś przeniesiono je do Parku Skaryszewskiego. Tam piłkarze Slavii zaczęli trenować wraz z piłkarzami Polonii. Szybko powstał pomysł, aby połączyć siły i utworzyć dwa składy Polonii – zasadniczy i juniorski. Jednak równie szybko zaczęły pojawiać się konflikty między piłkarzami. Młodzi postanowili odejść z Polonii i założyć własny klub. Szczegóły dotyczące nowego klubu ustalane były w mieszkaniu rodziny Luxenburgów, przy ul. Czackiego 8, gdzie też znajdowała się pierwsza siedziba klubu. I to od rodziny Luxenburgów wyszła propozycja nazwy Warszawianka.
Barwy klubowe do złudzenia przypominają barwy Polonijne. I to skojarzenie jest poprawne. Przyjęto je na zasadzie kompromisu, fuzji dwóch idei. Barwy, czyli czarno-białe pasy przejęto od Polonii, zaś krój koszulki od Slavii.
Już w pierwszych latach działalności oprócz sekcji piłkarskiej, w klubie powstała również sekcja lekkiej atletyki kobiet i mężczyzn, boksu, hokeja na lodzie i szermierki.
Klub nie tylko zmieniał profil, ale również miejsce pobytu. Początkowo trenowali na Wawelskiej (okolice dzisiejszego stadionu SKRA). Po wojnie, przestrzeń ta została przejęta przez Zrzeszenie Sportowe Budowlani, a Warszawianka w zamian dostała bezużyteczny teren przy Okopowej. Ale już w 1953 roku Warszawianka została obdarowana obiektami sportowymi przy ul. Puławskiej 101 i do dziś tam funkcjonuje, z tą różnicą, że ma adres Merliniego 2, a niegdyś nowoczesny – i wybitny architektonicznie – stadion piłkarski jest dzisiaj w stanie opłakanym.
Ilustracja: varsoviaest.pl