Kartka z kalendarza – 6 czerwca
6 czerwca 1962 roku Warszawa zobaczyła na własne oczy coś zupełnie nowego. Przy Placu Unii Lubelskiej otwarto mianowicie pierwszy w mieście sklep samoobsługowy, nazwany Super-samem.
Sklep wybudowano w miejscu, które domagało się zagospodarowania juz od przedwojnia, zionęło bowiem pustką, wynikającą zarówno z późnego (1911) włączenia tego terenu w granice miasta (przez co nie powstały tam kamienice) jak również z niezrealizowania flagowego przedwojennego projektu dla tej okolicy – wieżowca Polskiego Radia oraz niewyjscia poza deski kreślarskie planowanej w latach 40. socrealistycznej zabudowy tzw. Placu Puławskiego.
Sklep zaprojektowała grupa architektów na czele z Jerzym Hryniewieckim, współautorem projektu Stadionu Dziesięciolecia. Zdecydowano się na nowatorskie rozwiązania projektowe, takie jak lekki podwieszany w pierwszy raz w Polsce zastosowanej technologii tensegrity (rownowazenia się sił sciskajacych i rozciagajacych konstrukcję) dach. Miał on 6000 metrów kwadratowych powierzchni użytkowej i posiadał swoją piekarnię, palarnię kawy, paczkarnię oraz zakład garmażeryjny. W Supersamie mieścił się też bar samoobsługowy Frykas na 170 osób (w latach 90. zastąpił go McDonald’s). Budynek był powszechnie uznawany za jedno ze szczytowych osiągnięć powojennego modernizmu w Polsce. Jedynym felerem budynku był brak dużego parkingu przed sklepem, co w latach późniejszych twórcy tłumaczyli znikomym ruchem na ulicach Warszawy w latach budowy.
Budynku Supersamu niestety już w Warszawie nie obejrzymy. Został on zburzony i zastąpiony nienajgorszym choć w odczuciu krytyków dość wtórnym i nijakim wieżowcem projektu pracowni Kuryłowicz and Associates.
Zdjęcie za Wikipedia.
PS Wbrew pozorom nie był to pierwszy samoobsługowy sklep w Polsce, taki powstał jeszcze w latach 50. w Brunatnym, pardon, Białymstoku