Kartka z kalendarza – 18 lutego
Można sądzić, że jedyny powód dla którego warto o nim pamiętać, to fakt, że jedna z pierzei Rynku Starego Miasta nosi jego imię. Dziś dwieście pięćdziesiąte szóste urodziny obchodziłby Franciszek Barss, publicysta, tłumacz i dyplomata.
Jednak tym, czym najbardziej wsławił się Franciszek Barss było aktywne wsparcie mieszczaństwa. Od 1789 roku był blisko związany z Janem Dekertem, z którym (i Hugonem Kołłątajem) współorganizował Czarną Procesję – wydarzenie mające na celu przekonanie króla, że stan mieszczański powinien mieć prawa publiczne.
Walkę o prawa dla miast kontynuował i później. Był współautorem uchwały Sejmu Wielkiego (1788-1792) o tytule „Miasta nasze królewskie wolne w państwach Rzeczpospolitej” znanej bardziej jako „Prawo o miastach”. Uchwała ta została przyjęta 18 kwietnia 1791 roku, później włączona do Konstytucji 3 maja jako jej Artykuł III.
W 1792 po zwycięstwie konfederacji targowickiej wyemigrował do Wiednia. Wrócił do Warszawy w sierpniu następnego roku i brał udział w przygotowaniu insurekcji kościuszkowskiej. Na przełomie stycznia i lutego 1794 roku ruszył do Paryża jako delegat Tadeusza Kościuszki, gdzie miał negocjować z Francuzami pomoc finansową i polityczną dla insurekcji. Niestety bez skutku.
Nie mamy dokładnych danych na temat jego śmierci. Uważa się, że Franciszek Barss zmarł w 1812 roku w okolicznościach związanych z odwrotem armii Napoleona spod Moskwy.ły. W 1812 roku wyruszył wraz z korpusem włoskim przeciwko Rosji. Zajmował się aprowizacją armii napoleońskiej.
Nie mamy dokładnych danych na temat jego śmierci. Uważa się, że Franciszek Barss zmarał w 1812 roku w okolicznościach związanych z odwrotem armii Napoleona spod Moskwy.
Portret z epoki za Wikipedia Commons.