Kartka z kalendarza – 22 lutego
202 lata temu, 22 lutego 1814 r. zarządcy zakładów hutniczych w Przysusze, pochodzącemu z Meklemburgii Juliuszowi Kolbergowi oraz jego żonie Karolinie z domu Mercoeur urodził się syn, któremu rodzice nadali imię Oskar. Kiedy bohater dzisiejszej notki miał 3 lata jego ojciec, z rekomendacji Stanisława Staszica, otrzymał powołanie na profesora nowo utworzonego Uniwersytetu Warszawskiego, gdzie objął katedrę miernictwa, geodezji i topografii. W związku z tym Kolbergowie przenieśli się do Warszawy, gdzie przydzielono im mieszkanie służbowe w Pałacu Kazimierzowskim. Sąsiadami rodziny byli przedstawiciele ówczesnej elity intelektualnej, m.in. Samuel Bogumił Linde, a z synem mieszkającego w sąsiednim budynku Mikołaja Chopina Oskar widywał się często (choć bliższe kontakty z Fryderykiem miał Wilhelm, starszy brat Oskara).
W 1823 r. Oskar rozpoczął naukę w Liceum Warszawskim, którą przerwała likwidacja tej placówki. Równolegle pobierał również lekcje gry na fortepianie i kompozycji. Po przerwaniu edukacji pracował jako księgowy, a następnie kontynuował naukę na Akademii Handlowej w Berlinie (poza edukacją „ekonomiczną” pobierał również lekcje kompozycji i teorii muzyki). To z muzyką Kolberg planował związać swoje życie zawodowe, jednak ostatecznie wyszło troszkę inaczej. Zainteresowany, jak wielu intelektualistów doby romantyzmu, kulturą ludową, Kolberg w jednej ze swoich pierwszych publikacji ogłosił akompaniament fortepianowy do ludowych melodii. Opinia jego kolegi z podwórka, Fryderyka Chopina była jednak dość krytyczna: „Zamiary dobre, ale plecy za wąskie”.
Pod koniec lat 30. Kolberg podczas wypraw ze znajomymi ( m.in. Cyprianem Norwidem, Teofilem Lenartowiczem czy Wojciechem Gersonem) w okolice Warszawy rozpoczął zbieranie ludowych pieśni. Doskonały słuch muzyczny i zdolność szybkiego transkrybowania pieśni ludowych ułatwiały mu badania etnograficzne, które wkrótce stały się głównym przedmiotem działalności bohatera dzisiejszej notki (który od 1846 r. zawodowo pracował jako urzędnik na Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej). Po pewnym czasie wyprawy badawcze Kolberga rozszerzyły zarówno swój zakres tematyczny – z badania pieśni ludowej na badania „ogólnoetnograficzne” oraz geograficzny – w toku swoich badań Kolberg zjeździł większość obszaru zamieszkałego przez ludność polską.
Owocem tych wszystkich badań były zbiory pieśni ludowych oraz dzieło „Lud. Jego zwyczaje, sposób życia, mowa, podania, przysłowia, obrzędy, gusła, zabawy, pieśni, muzyka i tańce” (za życia Kolberga wydano 33 tomy) oraz liczne artykuły o tematyce ludowej i muzycznej pisane dla prasy warszawskiej czy hasła encyklopedyczne pisane do encyklopedii Samuela Orgelbrandta.
Kolberg na zawsze opuścił Warszawę w 1871 r. i udał się do Krakowa. Powód był prozaiczny – Krakowskie Towarzystwo Nauk postanowiło współfinansować jego prace. Można zatem powiedzieć, że odwieczna rywalizacja Warszawy z Krakowem w tym przypadku skończyła się zwycięstwem tego drugiego.
Mniej znany portret młodego Kolberga za stroną muzeum-radom.pl.