skpt.warszawa@gmail.com

Kartka z Kalendarza

kwiecień 2022

8 kwietnia 1826 r. zmarła w Dreźnie Maria Kunigunde Dorothea Hedwig Franziska Xaveria Florentina Prinzessin von Polen, Litauen und zu Sachsen, znana większości potomnych jako Maria Kunegunda Wettyn, córka króla Augusta III oraz jego żony, Marii Józefy. Postać to ciekawa, choć związana z Warszawą nadzwyczaj luźno. Właściwie jedyna rzecz, która ją wyróżnia jest to, że jako jedyne dziecko pary królewskiej urodziła się w Warszawie (10 listopada 1740 r.; pozostałych czternaścioro dzieci przyszło na świat w Saksonii). Na tym można zakończyć warszawską cześć naszej dzisiejszej opowieści, jednak warto wspomnieć o tym, co z Marią Kunegundą działo się dalej. Oczywiście, jak na córkę władcy przystało odebrała odpowiednie wykształcenie, zarówno w zakresie języków obcych, jak i sztuk pięknych oraz innych umiejętności. Nie pomogły jej one jednak stawić czoła najtrudniejszemu wyzwaniu, jakie przed nią postawiono: kiedy w wieku 14 lat starano się ją zeswatać z austriackim arcyksięciem Józefem (późniejszym Józefem II) zestresowana Maria nie była w stanie podczas spotkania z przyszłym mężem powiedzieć niczego sensownego. Oczywiście w tej sytuacji do ślubu nie doszło, a informacja o tym szybko rozniosła się wśród europejskiej arystokracji i spowodowała, że saska księżniczka szybko przestała się liczyć na ówczesnym rynku matrymonialnym (mimo zalet w postaci wykształcenie i pochodzenia). W związku z tym po długich zabiegach dyplomatycznych, licznych przekupstwach i kilku papieskich dyspensach dwór drezdeński uzyskał dla księżniczki jedną z najwyższych godności, jakich mogła dostąpić kobieta w Świętym Cesarstwie Rzymskim. Maria została mianowicie opatką żeńskiego klasztoru w mieście Essen (oraz w niderlandzkim Thorn). Z kierowaniem klasztorem w Essen, którego korzenie sięgały IX wieku

You don't have permission to register