Kartka z kalendarza – 5 listopada
5 listopada 1916 roku, 97 lat temu, po odbytej przez cesarza Niemiec i cesarza Austro-Węgier konferencji w Pless, obecnej Pszczynie, ogłoszono proklamację gwarantującą Polakom powstanie niepodległego Królestwa Polskiego, zwaną, niespodzianka, Aktem 5 listopada. Akt był zagrywką pozwalającą Państwom Centralnym na branie - kosztem niewielkich i niedookreślonych koncesji na rzecz Polaków - z okupowanych ziem d. zaboru rosyjskiego rekruta, czego wcześniej Kaiserowi robić nie było wolno. Trzeba wszakże pamiętać, że okupant niemiecki od zdobycia Warszawy w sierpniu 1915 roku czynił pewne gesty względem Polaków, takie jak znoszenie rosyjskich pomników, swoboda kształcenia, posługiwania się polską symboliką, językiem itp. Wiele polskich w formie i treści monumentów Warszawy 2. dekady XX w. nosi datę 1915 lub 1916. Instytucje przyszłego państwa, takie jak siedziba władcy, parlamentu, wojska, miały się mieścić w Warszawie. Akt 5 listopada przywodzi nieco na myśl darowanie królowi szwedzkiemu Niderlandów przez Pana Zagłobę, a i przyszła Polska pożegnałaby się raczej z Pomorzem Gdańskim, Wielkopolską, Śląskiem czy Warmią, niemniej w ślad za rozporządzeniem poszły kolejne akty prawne umożliwiające szczątkowe budowanie państwowości polskiej. Jednym z takich elementów, który zresztą przetrwał efemeryczne, jak się okazało, Königreich Polen, jest jego waluta, marka polska, której używano aż do roku 1924. Jej banknoty były pierwszym zastosowaniem polskiego orła w oficjalnej symbolice od kilkudziesięciu lat. Na ilustracji banknot dziesięciomarkowy emisji 1916. Swoją drogą, naprawdę ładny. Zdjęcie: wikimedia.org